trawy.info
 
printerdrukuj

VI Ogólnopolskie Spotkanie Naukowe

Ludwik Frey, Marta Mizianty

(KRAKÓW, 18-19 LISTOPADA 2004)

6th All-Polish Scientific Meeting „Grass biology” (Cracow, Poland, 18-19 November 2004)

Krakowianie są zawsze niesyci uroczystości okolicznościowych. Ponieważ upłynęło równo 10 lat od momentu, kiedy po raz pierwszy zakiełkowała myśl o cyklicznym organizowaniu krakowskich zgromadzeń botanicznych, podczas których mówi się wyłącznie o trawach, kolejne Spotkanie przypadające na 2004 r. musiało zostać określone mianem jubileuszowego. Tak więc tradycyjnie w listopadzie tego właśnie roku, w Instytucie Botaniki PAN w Krakowie, po raz szósty doszło do konferencji poświęconej Poaceae, jednakże pod tytułem „Biologia traw”, a nie - jak dotychczas - „Taksonomia, kariologia i rozmieszczenie traw w Polsce”.

Tym razem, w celu wymiany myśli i opinii o trawach zebrało się 71 osób z 19 ośrodków naukowych z Bydgoszczy, Katowic, Kielc, Krakowa, Lublina,  Łodzi, Olsztyna, Poznania, Siedlec, Skierniewic, Torunia, Warszawy i Wrocławia. Najliczniejsze zespoły (oprócz Krakowa) stawiły się z Poznania i Katowic. Dla organizatorów miłym zaskoczeniem była obecność 21 osób, które przyjechały po raz pierwszy.

Okazało się, że aż 60 uczestników zechciało podzielić się wynikami swych badań nad trawami, czy to w formie referatu (których wygłoszono 28), czy też w formie plakatu (tych zaprezentowano 32). Spotkanie trwało, jak zwykle, zaledwie półtora dnia, toteż program był bardzo wypełniony i – ku szczeremu żalowi uczestników i organizatorów - nie wystarczyło czasu na oficjalne dyskusje i polemiki, które siłą rzeczy musiały odbywać się podczas przerw. 

W referatach poruszano zagadnienia dotyczące taksonomii traw i roli jaką w niej odgrywają badania molekularne (np. „Wartość systematyczna cech morfologicznych Elymus caninus” – M. Mizianty, M. Szklarczyk, „Biosystematyka Elymus repens – zmienność morfologiczna a zróżnicowanie genetyczne” – M. Szczepaniak). Wiążące się z tym problemy zastosowania badań kariologicznych i anatomicznych w taksonomii i filogenezie, przedstawiono np. w pracach „Struktura genomu w rodzaju Phleum” (A. Kula, E. Śliwińska i in.), czy „Ogólna charakterystyka kariotypu u przedstawicieli podrodzaju Ceratochloa w rodzaju Bromus” (J. Kłos, E. Śliwińska i in.). Były też referaty na tematy chorologiczne (np. „Rodzaj Scolochloa w Polsce” – L. Frey; „Rodzaj Eragrostis w Polsce” – J. Guzik, B. Sudnik-Wójcikowska”), pojawiania się nowych gatunków (np. „Echinochloa colonum – rzadki efemerofit we florze Polski – A. Urbisz) lub nowych stanowisk gatunków uznanych w naszym kraju za wymarłe („Lolium remotum – nowe stanowiska starego chwastu” – M. Kucharczyk). Nie zabrakło też wystąpień omawiających zagrożenia jakim podlegają trawy („Zagrożone i wymierające gatunki traw Dolnego Śląska” – Z. Kącki, E. Szczęśniak) oraz  opisujących zmiany zachodzące pod wpływem działalności człowieka na obszarach dość dobrze zachowanych pod względem przyrodniczym („Gatunki traw towarzyszące siedliskom synantropijnym w Tatrzańskim Parku Narodowym” – Z. Mirek, H. Piękoś-Mirkowa). O bardzo rzadkim zespole ze związku Thero-Airion, jakim jest „Zespół Filagini-Vulpietum na Dolnym Śląsku” mówił P. Kwiatkowski. Interesujący i modny obecnie problem przedstawili na przykładzie egzotycznej trawy, P. Loro, A. Barcikowski i in. w wystąpieniu pt. „Osobnik, klon czy populacja – problem statusu biologicznego traw na przykładzie Deschampsia antarctica”. Skomplikowane zagadnienia dotyczące morfologii i anatomii poruszył. R. Kosina („Niektóre aspekty biologii łuszczek””), zaś „Znaczenie badań nad teratologią woreczka zalążkowego u traw”, jak zawsze interesująco i z pasją przedstawiła R. Czapik. Trzeba też wspomnieć o rzadko pojawiającym się podczas Spotkań temacie wykorzystania traw w praktyce („Kosmopolityczne trawy wskaźnikami zanieczyszczeń wielkich miast” – J. Kałużna-Czaplińska).

Podobne zagadnienia prezentowano także na planszach podczas sesji plakatowej, omawiając np.: udział traw we florach poszczególnych regionów Polski („Trawy we florze Kotliny Dąbrowskiej” – W. Bąba, A. Kompała-Bąba), występowanie przedstawicieli niektórych rodzajów na terenach poprzemysłowych („Trawy w zbiorowiskach rozwijających się na nieużytkach przemysłu cynkowo-ołowiowego” – A. Kompała-Bąba, A. Błońska i in.), nieznane dotychczas stanowiska traw dość rzadkich lub znajdujących się pod ochroną („Nowe stanowisko Hordelymus europaeus w Beskidzie Małym” – A. Barć i in.; „Stanowisko ostnicy Jana w Wielkich Lniskach k. Grudziądza” – G. Majtkowska, W. Majtkowski) czy wreszcie, podobnie jak w niektórych referatach, aspekty praktyczne użycia traw („Zdolność do zadarniania zróżnicowanych form taksonomicznych Festuca rubra” – B. Golińska, P. Goliński; „Charakterystyka ekotypów życicy trwałej (Lolium perenne) z Krymu” – J. Schmidt).

Zapowiedziano wydanie specjalnego tomu, w którym omawiane zagadnienia zostaną opublikowane w szerszym ujęciu.

Ponieważ jednak nie samą nauką żyje człowiek, organizatorzy starali się uprzyjemnić i uatrakcyjnić Spotkanie. Tak więc, jak podczas kilku poprzednich konferencji w „zeszytach streszczeń” zamieszczono wiersze o trawach. W pierwszym dniu wszyscy chętni do spożycia wspólnego obiadu spotkali się w miłym i stylowym wnętrzu restauracji hotelu „U Pollera”, gdzie podczas posiłku zostały nie tylko spełnione stosowne jubileuszowe toasty, ale również wręczone uroczyste adresy prof. Tadeuszowi Korniakowi i prof. Romualdowi Kosinie, którzy od początku, a więc od 10 lat, uczestniczą w spotkaniach z trawami oraz prof. Marcie Mizianty, jako wytrwałej współorganizatorce cyklu spotkań. W drugim dniu z uczestnikami konferencji spotkała się niezmiennie lubiana przez publiczność aktorka Narodowego Teatru Starego z Krakowa, pani Anna Dymna, która już po raz drugi przeczytała wiersze sławiące urodę traw, łąk i pól.

W wypowiedziach uczestników w trakcie obrad i na ich zakończenie padały (podobnie jak w poprzednich latach), nie tylko słowa uznania dla organizatorów, ale także słowa zachęty aby kontynuować listopadowe sympozja. Są one bowiem miejscem wymiany myśli na interesujące uczestników tematy, a niejednokrotnie też bodźcem do prowadzenia dalszych badań. Poza tym, obcując z trawami można się wiele od nich nauczyć i odnieść korzyści nie tylko natury naukowej. Bowiem, jak pięknie pisze w swoim wierszu pt. „Przystanek przed półmetkiem” poetka, pani Barbara Białowąs: „Trzeba mi było mądrości traw/ aby wyhamować,/ schylić się i spojrzeć/ poza granice swych rzęs”.

Na koniec, aby było jubileuszowo i przyszłościowo zarazem, fragment tekstu zamieszczonego w „zeszycie streszczeń”: „Mocnym życzeniem organizatorów jest, aby tradycja Spotkań, zakorzeniona już w świadomości polskich botaników, przetrwała. Tym bardziej, że liczba uczestników, a także prezentacji bynajmniej nie maleje! To dobrze, ponieważ nic tak nie zbliża ludzi jak bezpośrednie spotkania i rozmowy. Zatem wypada życzyć sobie nawzajem, aby nadal, przynajmniej przez kolejne 10 lat, zbierali się na te listopadowe biesiady naukowe ci wszyscy, którzy lubią, cenią i szanują naszą „siostrzyczkę trawę.” Trzeba żywić nadzieję, że tak się stanie!” A więc do zobaczenia w 2006 roku.
Ludwik Frey
Marta Mizianty

printerdrukuj

<< Powrót do listy...
Brak komentarzy do tego artykułu.

Jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, możesz po zalogowaniu skomentować ten artykuł.

 
strona wygenerowana w 0.0089 sek.